Roman

Roman

środa, 27 listopada 2013

Jezu!... i ci?! - Część szósta - (uzupełniona)

Dr. Rivera: Hiszpania stała się trzecim frontem wojny jezuitów jak poinformował nas kardynał Bea. Trzej wielce wpływowi politycy Republiki Hiszpańskiej - Niceto Alcalá-Zamora, Manuel Azaña y Diaz i Juan López Negrín (który jako minister skarbu odpowiadał za wysłanie do 26 października 1936 roku rezerw złota banku centralnego Hiszpanii (510 ton złota - ponad dwie trzecie z czwartego wówczas na świecie zapasu złota banku centralnego) o wartości ówczesnych 500 milionów dolarów. Stalin nazywał go użytecznym idiotą), dobrze przeszkoleni jezuici, zażądali pięciu ustaw, które mają zostać uchwalone w Hiszpanii, w celu zablokowania ingerencji Watykanu w Republice:
1/ Wszystko nieruchomości należące do rzymskokatolickiego kościoła mają być                       znacjonalizowane
2/ Wszystkie kościoły rzymskokatolickie mają zostać opodatkowane
3/ Szkoły nie mogą pozostawać w rękach katolickiego kleru
4/ Wszystkie szkoły, zakony i klasztory mają być pod kontrolą władz Republiki [w tym czasie znaleziono pod klasztorami wiele zakopanych tam zwłok noworodków]
5/ Religia protestancka ma zostać prawnie uznana.

Ponieważ garstka komunistów wspierała Republikę, wprowadzono w błąd opinię publiczną i rozpowszechniono w kontrolowanej przez Watykan prawie pogłoskę, że chodzi tu o komunistyczną rewolucję. Papież ekskomunikował kluczowych przywódców hiszpańskiej Republiki i ogłosił wybuch wojny między Stolicą Apostolską i Madrytem. Dnia 3 sierpnia 1937 roku, dwadzieścia miesięcy przed zakończeniem wojny domowej, Watykan uznaje rząd rzymskokatolickiego dyktatora, generała  Francisco Paulino Hermenegildo Teódulo Franco y Bahamonde Salgado Pardo - znanego jako Franco.

Od tej pory jezuici kontrolowali swoich ludzi na trzech frontach:


 Adolf

Benito

Francisco

Ci katolicy nazwani zostali "obrońcami wiary"
Wybucha nowa święta wojna, ponowny przelew ludzkiej krwi
Święta inkwizycja w toku...

Niemieccy katolicy zaczęli łączyć się z kościołami protestanckimi. Był to planowany krytyczny czynnik w tym diabolicznym spisku, bowiem zjawisko to spowodowało wielkie zmiany w życiu milionów Żydów w nadchodzących dziesięcioleciach. Ci rzekomi katolicy ciężko pracowali, aby zdobyć zaufanie i zostać zaakceptowanym przez protestanckich pastorów oraz członków ich kościołów. Gdy naród żydowski stanął w obliczu zagłady, owi katoliccy agenci udający pobożnych protestantów, publicznie oskarżali żydów o rozpętanie wojny i wydawali ich w ręce Gestapo, skąd wysyłano ich do obozów śmierci. Między innymi i z tego powodu żydzi nie ufają już chrześcijanom. Jezuici są mistrzami przewrotności. Watykan ukrył na czas wojny pod wzgórzami ponad tysiąc żydów, którzy przeszli na wiarę rzymskokatolicką. Dlaczego?  Na wypadek, gdyby Hitler jednak przegrał wojnę. To stara taktyka. Watykan zawsze zabezpieczał się, na wypadek gdyby jego plany nie powiodły się. W tym wypadku będzie można oznajmić światu, że przecież kościół katolicki pomagał Żydom. Krótko - podstępna, brudna gra.

Podczas gdy hitlerowskie Niemcy rozbudowywały swoją maszynerię wojenną, jezuici opracowywali plan inwazji. We Francji i m.in. w Belgii stworzono tak zwane piąte kolumny. [Piąta kolumna to tajna armia stworzona w kraju, na który wróg planuje napaść, a która gotowa jest poddać się w chwili inwazji i w pełni współpracować z najeźdźcą]. Organizacja o nazwie Azione Cattolica nel Mondo (Akcja Katolicka - ruch laikatu katolickiego) była taką właśnie piątą  kolumną. Np. w Belgii księża katoliccy Picard, Arendt i Focault jawnie głosili hitlerowską, faszystowską ewangelię, którą nazywali "duchową odnową", aby w ten sposób przygotować belgijskich katolików na wjazd niemieckich czołgów.
W Stanach Zjednoczonych jezuita Charles Coughlin sięgał ponad 20 milionów słuchaczy: Wojna Hitlera to wojna o chrześcijaństwo... Ojciec Coughlin osobiście zawiadywał tajnymi komórkami komandosów w głównych ośrodkach miejskich, gdzie ludzie ci byli szkoleni przez agentów hitlerowskich na bazie metod Loyoli. W latach 1936-1942 owe grupy komandosów to właśnie członkowie ruchu Akcja Katolicka - amerykańska piąta kolumna.

"Tego, co się naprawdę wydarzyło nawet Bóg nie zmieni,
ale dobrze opłacony historyk to potrafi". (K-H. Descher)

We Francji piąta kolumna, ruch laikatu katolickiego - Akcja Katolicka - przybrała nazwę Fédération Nationale Catholique. Jezuici przekonywali francuskich katolików, że papież popiera Hitlera w sąsiednich Niemczech, z czego wynika, że powinni być gotowi służyć w katolickiej armii faszystowskiej gdy tylko zajdzie taka potrzeba. Gdy hitlerowskie czołgi wjechały na teren Francji, dzięki piątej kolumnie Francja poddała się już po miesiącu.
- Mamy nadzieję, że Niemcy będą zwycięskie - głosili z ambon "ojcowie" katoliccy. - Może to dziwne słyszeć, że pokonany życzy zwycięstwa zwycięzcy. To dlatego, że ta wojna nie jest taka jak poprzednie wojny. To jest prawdziwa, religijna wojna. Tak. Wojna o religię.

10 lutego 1939 zmarł papież Pius XI. Jeszcze jedna tajemnicza śmierć w Watykanie.
Jego miejsce zajmuje Pius XII modląc się o pomyślność dla Hitlera. 


9 września 1939 roku armia hitlerowska napada na Polskę. Wybucha skrupulatnie przygotowana II-ga wojna światowa. 


Niemcy, Włochy i Japonia zwróciły się przeciw światu i reszcie ludzkości. Giną miliony ludzi. Ta wojna trwa 6 lat! Świat ma zostać przygotowany na rządy istoty zwanej Antychrystem.





Wtajemniczany przez kardynała Bea Rivera dowiedział się, że jednym z najważniejszych źródeł wywiadu wojskowego Hitlera był Watykan z jego rozmieszczonymi na całym świecie konfesjonałami*. Niemieckie tajne służby i Geheime Staatspolizei (niesławne Gestapo) zostały utworzone przez Heinricha Himmlera, którego Führer Adolf nazywał niemieckim Loyolą. Wielu katolickich księży, jezuitów ubierało na siebie z dumą czarne nazistowskie mundury.






Himmler jak i jego wuj byli jezuitami a zarazem zajmowali najwyższej rangi stanowiska w nazistowskiej, zbrodniczej partii. TO BYŁA INKWIZYCJA W AKCJI.
Już wtedy przygotowywano wizerunek "komunistycznego papieża"



*[Jasiu, Franek, Mietek i Szalom bawią się na podwórku.
 - Wiesz, Szalom, nasz ksiądz wie o wiele więcej niż wasz rabin - śmieje się z przekąsem Franek.
- Ja się wcale nie dziwię - odpowiada Szalom. - Przecież wy mu wszystko mówicie].

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz