Roman

Roman

sobota, 16 listopada 2013

JEZU!... i ci?! - Część pierwsza -


Pytanie: Co wspólnego ma Watykan z niemieckim nazizmem?
Odpowiedź: Wszystko.
Kto odpowiada jednym słowem na to pytanie?
Były hiszpański jezuita. Dr. Alberto Magno Romero Rivera (19. 09. 1935 – 20. 06.1997).

Dr. Alberto M. R. Rivera

Bez komentarza
Poznacie ich po ich owocach - przepowiadał Chrystus

Owoce





Dr. Rivera z całą stanowczością twierdził, że jezuici są odpowiedzialni za:
- stworzenie islamu, nazizmu i komunizmu,
- za doprowadzenie swoimi knowaniami do wybuchu wojen światowych, do recesji, do           masakry w Jonestown i do obu zabójstw prezydentów Stanów Zjednoczonych - Abrahama   Lincolna i katolika, Johna F. Kennedy'ego,
- że kontrolują i wspierają masonerię,
- że popularyzują homoseksualizm i popierają aborcję
- że Charismatic Movement (protestancki Ruch Charyzmatyczny) jest pod ich kontrolą...



Twierdził, że:
- że kościół katolicki jest apokaliptyczną Macierzą wszetecznic i obrzydliwości Ziemi,               siedliskiem demonów i wszelkiego ducha nieczystego, Wielką Nierządnicą, która zasiada     na siedmiu wzgórzach i czyni nierząd z królami Ziemi
- że papieże służą astralnej istocie demonicznej zwanej Antychrystem 
- że są odpowiedzialni za okrucieństwa popełniane przez "świętą" inkwizycję w XIII wieku
- że Mahomet był sterowany przez kościół katolicki do stworzenia islamu, który ma zgodnie   z ich planami zniszczyć Żydów i grupy chrześcijan nie uznających nieomylności                   katolickiego papieża
- że pierwsza żona Mahometa, Khadijah bint Khuwaylid, była katolicką zakonnicą                   podesłaną "prorokowi" przez biskupa, aby go poślubiła i inspirowała do stworzenia               systemu, który dziś nazywamy Islamem
- że jezuici i Watykan użyli zjawisk w Fátimie*, aby stworzyć pozory przyjaźni z                       muzułmanami
Fátimie pojawiły się na niebie nad głowami prostych ludzi
dwa niezidentyfikowane obiekty latające

Dr. Rivera twierdził:
- że czczenie ziemskiej matki Jezusa z Nazaretu, Miriam, zwanej Matką Boską,  Królową Nieba koliduje
  z nauką Chrystusa

- że zamach na papieża Jana Pawła II w 1981 roku był jezuicką inscenizacją i że specjalnie   wybrano do tego celu muzułmańskiego zamachowca...

Zamach na Karola Pawła II

Większość przywódców protestanckich jak m.in. Calvin, Wycliff, Wesley, czy Spurgeon twierdziło, że kościół katolicki jest w rzeczywistości zakamuflowaną instytucją satanityczną.
Żaden inny system religijny nie nazywa siebie oficjalnie "macierzą" i tylko Watykan dysponuje dwoma ramionami - religijnym i politycznym.



Po tym jak się bezmyślnie wychylił, został usunięty w cień przez jezuitę


Jezuita Jorge Mario Bergoglio

... "duch poległego Imperium Rzymskiego siedzi ukoronowany na jego grobie".

Dr. Rivera był zaprzysiężonym jezuitą. Wierzył, że wstępując do instytucji jaką jest kościół katolicki będzie służył Chrystusowi. Jego rozczarowanie było zbyt wielkie. Jego nauczycielem przez trzy lata był niemiecki jezuita, kardynał Augustin Bea, odpowiedzialny w Watykanie za ruch ekumeniczny.

Spowiednik papieża Piusa XII

W ciągu trzech lat młody Alberto został wtajemniczony w przebieg historycznych wydarzeń, które nigdy nie pojawią się w podręcznikach historii...
- Apokaliptyczna Macierz Zatracenia wydała na świat wiele dzieci - pisał dr. Rivera. - Oto dwoje z nich: niemiecka partia nazistowska i radziecka partia komunistyczna.



Dlaczego Watykan miałby chcieć zniszczyć naród żydowski, skoro w szeregach tej instytucji można było napotkać na ludzi wywodzących się spośród członków tego wyznania?

Ponieważ o wszystkim decyduje stadium świadomości. Na tym poziomie istotne są interesy instytucji, bractwa, związku, organizacji. Ludzie kontrolujący je nie wierzą w to, co sami głoszą. Biblie pod ich pachami są jedynie akcesoriami magów tworzących pozory. To magowie w starożytnych szatach. Objawiają się ludziom, swoim naiwnym wiernym w taki sposób, jak lud tego oczekuje. Sami zarazem służą innej idei i zdolni są do wszystkiego, jako że ich myślą przewodnią jest: CEL UŚWIĘCA ŚRODKI. Cel, a nie realizowany w życiu codziennym Boski stan świadomości. Kochaj bliźniego swego jak siebie samego, a Boga, Ojca i Stwórcę nade wszystko, to tylko pusty frazes dla utrzymywanego w niewiedzy i w ignorancji stada naziemnego bydła, którego emocjami można manipulować wręcz z łatwością.

Kościół katolicki dąży od stuleci do przejęcia Jerozolimy, ponieważ prawdziwe chrześcijaństwo (nie to pozorne, świątynne) stąd właśnie wypłynęło na świat. Jedyną przeszkodą są ortodoksyjni żydzi i to oni hamowali dotąd te zapędy (co można było wyraźnie obserwować podczas wizyty w Jerozolimie papieży - Jana Pawła II i Benedykta XVI - przyjmowanych przez wychowanego przez jezuitów izraelskiego prezydenta Szymona Perskiego-Peresa). Aby pozbyć się skostniałych w swej wierze żydowskich ortodoksów, jezuici współpracują nawet z żydowską sektą frankistów, bowiem łączy ich wspólny cel - władza nad światem i lucyferiańskie idee.

Ponad 1000 lat temu czarni magowie zmaterializowali myśl znaną historykom jako święta inkwizycja; twór, a raczej potwór ziejący nienawiścią i szerzący zniszczenie przez stulecia, który zresztą przetrwał pod nazwą Świętego Biura Inkwizycji, a dziś jest to Kongregacja Nauki Wiary, której prefektem był do niedawna kardynał wychowany w Hitlerjugend - Joseph Ratzinger vel Benedykt XVI.


Kościół katolicki do chwili obecnej nie potępił inkwizycji. Karol Wojtyła wspomniał tylko w 1998 roku o "błędach popełnionych przez tych, którzy służąc prawdzie uciekali się do nieewangelicznych metod". Niektórzy z inkwizytorów po dzień dzisiejszy uznawani są za błogosławionych i świętych (Tavuzzi, Renaissance Inquisitors). "Nieewangeliczne metody" stosowane przez świętą inkwizycję w imię świętego bezwstydu to ludobójstwo, gwałty i grabieże popełniane przez tych, którzy jak twierdził papież Wojtyła "służyli prawdzie".
Jakiej prawdzie?!
Bo Chrystus uczył, że należy okazywać bezinteresowną miłość nawet tym, którzy zgrzeszyli.

Produktem ubocznym "świętej" inkwizycji, czytaj gwałtów dokonywanych przez rzekomych chrześcijan a faktycznie katolickich żołnierzy (którzy "służyli prawdzie", jak to ujął papież Jan Paweł II) na żydowskich kobietach, były nieślubne dzieci. Dla społeczności religijnych żydów był to druzgocący cios. Według judaizmu dzieci te były po kądzieli żydami.

- Na długo przed wyprawami krzyżowymi, katolicy potajemnie uzgodnili i finansowali Mahometa - pisze Rivera - aby pomógł im zlikwidować pobożnych żydów. Gdy jednak islamska armia zdobyła Jerozolimę w imię "świętego" proroka, papieskie plany automatycznie zostały (omen nomen) pokrzyżowane. Papież i żydzi z punktu widzenia muzułmanów (a RACZEJ ZAŚLEPIENIA) są niewiernymi psami.

Wymyślono więc "krucjaty". Teraz katolicy zwący siebie "chrześcijanami" walczyli - jak uczy kościół w imieniu Chrystusa, Księcia Pokoju, a w rzeczywistości w imię interesów rozczarowanego niekorzystnym obrotem sprawy kościoła, który lekceważył i nadal lekceważy Boskie Prawo Bezinteresownej Miłości Bliźniego.

W 1096 roku krzyżowcy zaatakowali w Europie najpierw religijnych żydów, unicestwiając całe społeczności. (The Universal Jewish Encyclopedia, str. 427-429). Tak stosując "nieewangeliczne metody" rzekomi chrześcijanie posuwali się w stronę świętego Miasta Pokoju - Jerozolimy. Tak jak kometa ciągnie za sobą ogon, tak "służący prawdzie" pseudo chrześcijanie pozostawiali za sobą rozlaną krew, rozpacz, nędzę i nienawiść za doznaną niesprawiedliwość oraz nie chciane potomstwo zrodzone z gwałtu i przemocy. Z czasem te dzieci miały dowiedzieć się z jakiego nasienia są zrodzone.
- To był papieski plan B. Za każdym razem, gdy armie krzyżowców atakowały nasyconą krwią "Ziemię Świętą", pozostawały po nich pokolenia żydowskich dzieci urodzonych przez zgwałcone kobiety, co miało zniszczyć żydowskie DNA.

Dr. Rivera: Wynikiem tej sytuacji był katastrofalny efekt psychologiczny niszczący zarówno żydowskie matki jak i ich potomstwo. Mężowie tych Żydówek zostali pomordowani, a one same głodując, starały się jakoś przetrwać i karmić swoje dzieci - żywe  wspomnienie straszliwej tragedii, która na nie spadła (jak grom z mrocznego nieba). Te dzieci były zmuszone do chrztu i tym samym stawały się w oczach prawa katolikami. Kościół bowiem planował im przyszłość. Nie mając ojców, którzy by nimi pokierowali, dzieci stawały się naturalnymi buntownikami. Wszyscy patrzyli na nie z góry, a z powodu swoich emocjonalnych blizn dzieci te nie odczuwały lojalności w stosunku do żydowskiej wiary.
I dalej: Piąta krucjata w 1212 roku, t.zw. Krucjata dziecięca była wręcz perwersyjnym, szatańskim okrucieństwem. Instytucja rzymsko-katolicka nie spuszczała w Europie w połowie żydowskich, w połowie katolickich dzieci z oczu. Gdy nadszedł odpowiedni czas, dzieci te zostały oszukane. Miały bowiem wraz z innymi zdobyć Jerozolimę dla papieża. Nareszcie poczuły się potrzebne. Tu jednak popełniły fatalny błąd: zaufały papieżowi. Katoliccy księża z krzyżem w dłoni, cytując Psalm 8:2 - kontynuuje Rivera [ Panie, władco nasz, jak wspaniałe jest imię twoje na całej ziemi! Ty, któryś wyniósł majestat swój na niebiosa inspirowali te dzieci, aby służyły kościołowi. Wkrótce powstała armia składająca się z dzieci, która wkroczyła na teren południowych Włoch. Wiele z nich zmarło nie wytrzymując straszliwych upałów, a także z braku prowiantu i wody. Zanim wpuszczono je na pokłady okrętów, dzieci te były molestowane**. Kardynał Bea wyjaśnił nam, że dzieci te padły ofiarą tajnej umowy. Zostały sprzedawane muzułmanom jako niewolnicy. Kościół bowiem liczył na to, że te ochrzczone a jednak pozbawione korzeni dzieci, gdy wyrosną zbuntują się przeciw swoim muzułmańskim panom i pomogą krzyżowcom w zdobyciu Jerozolimy. Właśnie tego typu postępowanie z bliźnimi, dziećmi Bożymi jest nazywane w Biblii "obrzydliwością w oczach Boga". Oto prawdziwe oblicze Macierzy Wszeteczeństwa i Obrzydliwości Ziemi; oto - Babilon (Obj. 17:5).

Dlaczego kościół rzymsko-katolicki  - Watykan - z takim uporem nie rezygnuje z przeprowadzki do Jerozolimy, dzisiejszej stolicy Izraela?
Dlaczego chce zrezygnować z "piotrowego tronu" i z Placu św. Piotra w Rzymie. Przecież od wieków kościół uczy, że Piotr został ukrzyżowany pod Rzymem ze szczególnym okrucieństwem - głową w dół.

Jan Paweł II w Jerozolimie pod odwróconym do góry nogami krzyżem;
jednym z symboli satanizmu; okazało się jednak, że to ku czci Piotra (który w Rzymie nigdy nie był
i trzykrotnie wyrzekł się znajomości z Jezusem

Otóż jak na nieszczęście znaleziono w Jerozolimie grób apostoła Piotra nieopodal klasztoru franciszkanów Dominus Flevit (łac. Pan tu zapłakał) [ja się nie dziwię].


Szymon bar Jona tak nazywał się po hebrajsku apostoł Piotr

Cofnijmy się w czasie..., około 2000 ziemskich lat... do zbrodniczego aktu ukrzyżowania niewinnej istoty ludzkiej - Jeszuy ben Josefa z matki Miriam, zwanego na Ziemi Jezusem Chrystusem. Ludzie, pierwotni chrześcijanie, którzy faktycznie zrozumieli Jego nauki i zdecydowali się realizować je w swoim codziennym życiu, byli wystawieni z tej przyczyny na straszne prześladowania, lecz mimo to ich liczba rosła, gdyż każda dusza wyczuwa gdzie jest PRAWDA, bo z PRAWDY została zrodzona. Rzekomi chrześcijanie spod znaku krzyża - krzyżowcy - starali się zatrzymać ten proces, lecz bez skutku. Wówczas to założono rzekomy kościół chrystusowy zrodzony w głowie demonicznej istoty, aby móc trzymać pod kontrolą oddanych prawdzie ludzi i omamić ich z czasem tradycją.

Sataniści wierzyli, że uda im się z czasem zniszczyć prawdziwe chrześcijaństwo. Właśnie rozpadało się Rzymskie Imperium. Magowie nazywający siebie cezarami założyli na siebie nowe szaty i zaczęli odgrywać role kapłanów. Aby zwieźć ludzi zmienili nie tylko swoje stroje, ale także nadali swoim starym "bogom" - astralnym istotom, którym służyli - nowe imiona. Zaiste pomysł godny czarnych magów. Teraz Jowisz nazywany był świętym apostołem Piotrem, a na przykład Wenus - Marią Dziewicą... itd. Ten proces powstawania fałszywego kościoła, jak wyjaśnił swoim zaprzysiężonym uczniom kardynał Bea opisany jest w Pierwszym liście św. Jana (2: 18-20):
Dzieci, jest już ostatnia godzina, 
i tak, jak słyszeliście, Antychryst nadchodzi, 
bo oto teraz właśnie pojawiło się wielu antychrystów; 
stąd poznajemy, że już jest ostatnia godzina. 
Wyszli oni z nas, lecz nie byli z nas; 
bo gdyby byli naszego ducha, pozostaliby z nami; 
a to stało się po to, aby wyszło na jaw, 
że nie wszyscy są naszego ducha. 
Wy natomiast macie namaszczenie od Świętego
i wszyscy jesteście napełnieni wiedzą.


W 70 roku naszej ery pierwotne chrześcijaństwo zmuszone było do zejścia pod ziemię.
Na Ziemi rządzonej przez upadłe moralnie istoty nie było już dla uczni Chrystusa miejsca.

W 313 roku n.e. cesarz Konstantyn wydał dekret o tolerancji i oznajmił, że wszyscy są chrześcijanami. Niektórzy chrześcijanie pochopnie wyszli z podziemia, ale gdy tolerancyjny cesarz koronował się na papieża, zrozumieli, że jest to przedstawiciel istoty zwanej przez nich Antychrystem. Konstantyn mieszał bowiem kult satanicznego Baala z nauką Boskiego, kosmicznego Chrystusa. Tak powstał system wiary kościoła rzymsko-katolickiego, w którym Chrystus jest uznawany za wroga przez antychrystów. Konstantyn nadal czcił Słońce (Deo Sol). Stworzona teraz instytucja nazywana kościołem chrześcijańskim nie miała na celu krzewienia prawdziwej nauki opartej na mojżeszowych Przykazaniach i Kazaniu na górze Chrytusa. Pierwotne chrześcijaństwo zniknęło z powierzchni Ziemi na 1000 lat***.


Kult słońca

Bóg Słońca - Sol - nadal jest czczony w instytucjonalnym chrześcijaństwie

 Gaius Flavius Valerius Constantinus zwany Konstantynem I Wielkim

W "kościele" nie bazującym na nauce Chrystusa o uniwersalnej jedności i kosmicznym braterstwie doszło oczywiście do sporów i rozłamu - Rzym na zachodzie i Konstantynopol na wschodzie. Ten ostatni "kościół" stał na czele ortodoksyjnej cerkwi, którą "kościół" rzymski nienawidzi po dziś dzień. Nienawiść nie świadczy o boskich cechach...

Po latach, cesarz/papież Konstantyn nadał biskupowi Rzymu tytuł Sumo Maximus Pontifor (w wolnym tłumaczeniu: ten, który buduje mosty, albo ten, który przygotowuje drogę). [Mosty i drogi wiodące dokąd? Z powrotem do naszej kosmicznej Ojczyzny, czy w inne rejony naszej galaktyki, na inne pastwisko?]

W 330 roku po Chrystusie, Konstantyn przeprowadził się do Turcji, do Bizancjum i nadał mu nazwę Konstantynopol (dziś Istambuł). Nadal jednak pozostawał lojalny w stosunku do Macierzy, która zasiadła na siedmiu rzymskich wzgórzach zgodnie z przepowiednią z Objawienia (Apokalipsy) Jana.

W 1204 roku n.e., ojciec chrzestny instytucji, papież Innocenty III powołał do życia czwartą krucjatę**** i kazał przypuścić atak na braci w Konstantynopolu. Znowu chrześcijanie dewastowali, gwałcili i mordowali ludzi grabiąc wszystko, co wpadło w ich ręce. [No cóż... Mojżesz uczył: NIE KRADNIJ!; O GRABIENIU NIE WSPOMINAŁ].
Ci z ortodoksów, którzy przeżyli nie padli na kolana przed Innocentym III (łac. niewinny); przeklęli go i oddalili się jeszcze bardziej od rzymskiej mafii.

 Lotario de' Conti di Segni zwany Innocentius III


Mijały lata. Rosyjski "kościół" ortodoksów znalazł poparcie u carów. "Kościół" rzymski nie mógł tego tolerować i postanowiono, że jeśli rosyjskie kościoły nie zegną kolana przed rzymskim papieżem, Namiestnikiem Chrystusa na Ziemi, to znajdą się na tej samej liście, na której  zapisano już ortodoksyjnych żydów.

W 1491 roku rzymski kościół manipulował już od stuleci monarchiami Europy, gdy wybuchły niepokoje wywołane przez protestantów. To bardzo ciemna strona historii. Władza papieska została zachwiana. W tym czasie przyszedł na świat w baskijskim zamku Loyola chłopczyk - Lopez de Recalde. Jego misją na Ziemi było założenie zakonu tak zwanych jezuitów (nazwa ta ma wzbudzać zaufanie u ludzi żyjących w stanie niewiedzy).

Satanista Iñigo López de Recalde Oñaz y Loyola - pierwszy generał zakonu jezuitów

Nazywając siebie generałem, posłuszna mu armia kapłanów jest ekstremalnie zdyscyplinowana i zdolna do każdej skrajności. To straszliwa, elitarna siła uderzeniowa Watykanu. W 1662 roku kościół katolicki ogłosił Loyolę świętym. 

Dr. Rivera: Jezuici podbijali (posługując się innymi) i niszczyli narody. Podżegali do wojen, snuli zdradzieckie plany, mordowali królów i prezydentów. Ci ludzie zrobią wszystko, żeby zniszczyć reputację i życie każdego, kto stanie na ich drodze. Wyrzucono ich prawie z każdego państwa oprócz Stanów Zjednoczonych, gdzie kontrolują dziś politykę i Biuro Imigracyjne. Ich zadaniem jest zmuszenie każdego mężczyzny, kobiety i dziecka do padnięcia na kolana i uznania rzymskiego biskupa jako namiestnika Chrystusa na Ziemi. "Generał" zakonu nazywany jest w Watykanie "czarnym papieżem" (zdrobniale "Czarnym Piotrusiem") i to on rządzi z za kulis katolickim światem. Instrukcje otrzymuje bezpośrednio od demonicznych istot astralnych. Większość książek,  w których autorzy odsłonili i opisali krwawą historię tego bractwa zniknęła, albo zostały zniszczone lub już się ich nie drukuje. Znikają nie tylko książki; znikają także byli jezuici. Jedni żyją w ukryciu, innych znajdują martwych*****.


*) Fátima - miasteczko w Portugalii nazwane tak ku pamięci córki Mahometa; cel pielgrzymek katolickich i ośrodek kultu maryjnego.
**) Children's crusade, Gray; William Morrow & Co. NY.USA
***) The Big Betrayal,  Charles Pi. Chiniquy
****) Encyclopedia BritannicaMacropedia vol.5, str. 305
*****) Fifty years in the "church of Rome", Chick Publications;
         Edmond Paris, The Secret Life of the Jesuits



Koniec części pierwszej. Cdn.


* * * * * * * * * 


1 komentarz: