Blog Romana Nachta: Jezu!... i ci!?

Od doktora Alberto Rivery, ex-jezuity (już śp.) dowiadujemy się, jak kardynał Bea na specjalnych sesjach w Watykanie opisywał tworzenie ruchu zwanego "komunizmem". Okazuje się, że Marx i Engels, autorzy osławionego Manifestu byli faktycznie szkoleni i kierowani przez jezuickich księży. Kardynał Augustin Bea poinformował nas, że Partia Komunistyczna została stworzona w jednym celu, a mianowicie w odpowiednim czasie miała zniszczyć protektora znienawidzonej,ortodoksyjnej cerkwi - rosyjskiego cara. Partia komunistyczna była potajemnie finansowała przez agentów rzymskiego kościoła (Iluminatów), w celu stworzenia potęgi lojalnej wobec Watykanu.

Przed wybuchem pierwszej wojny światowej, silna grupa bogatych żydów starała się odzyskać kontrolę nad Jerozolimą. W Watykanie oszaleli z wściekłości. Znowu żydzi blokowali ich tajne plany przejęcia Jerozolimy. Ci żydzi powinni zniknąć z powierzchni Ziemi raz na zawsze! Tak więc jezuici skonstruowali plan, dzięki któremu nie tylko miano zniszczyć europejskich Żydów, ale też nastawić świat - chrześcijan i muzułmanów - przeciwko nim*. Napisano więc i opublikowano Prorokoły Mędrców Syjonu, - dokument opisujący rzekome plany osiągnięcia przez żydów globalnej dominacji. Mimo iż bezmyślna wiara w ten rzekomy przeciek z kół syjonistycznych może świadczyć o naiwności czytającego taki krążący po świecie "protokół", m.in. król Arabii Saudyjskiej, Fajsal ibn Abd al-Aziz Al Su'ud, Mahmoud Ahmadinejad, były prezydent Iranu i np. zabity 20 października 2011 roku pułkownik Mu'ammar al-Kaddafi z Libii (potomkowie rodzin żydowskich konwertowanych na islam) twierdzili wbrew badaczom i historykom, że "dokument" ten jest prawdziwy. Dlaczego? Ponieważ nie były to rodziny żydowskie ortodoksyjne, lecz wyznawcy Szabtaja Cwi, fałszywego proroka ze Smyrny, satanisty.

Wtajemniczony satanista, Achmadindżad

Achmadindżad pokazuje, że zostawił za sobą ortodoksyjną, żydowską przeszłość;

teraz jest lojalnym Allahowi muzułmaninem

(zaś ci ostatni zachłystują się z radości)

Płk. Kaddafi, którego córka, Aisza ma babcię w Izraelu

gdzie otrzymuje azyl; reprezentuje ją znany izraelski adwokat Nick Kaufman**

Król Saudi - Fajsal potwierdził żydowskie pochodzenie swoje i swojej rodziny***

Gdy Europejczycy dostali do rąk sfabrykowane przez jezuitów wraz z sabatanistami(frankistami) "protokoły" - jak oczekiwano w kościele rzymskim - popadli w gniew. To był zaiste szatański majstersztyk - pisze Rivera. - Ten "dokument" miał utorować drogę nadchodzącej inkwizycji, nawet za cenę życia milionów chrześcijan.

W 1900 roku Francja - z punktu widzenia kościoła katolickiego - wbiła mu przysłowiowy nóż w plecy podpisując umowę z carem protegującym prawosławną cerkiew! Jezuici i papież nie posiadali się ze złości. Francja i tak była już na ich liście od czasu, gdy odrzuciła katolickiego króla i stała się republiką. Ale teraz pakt z carem..., to była ostatnia kropla, która przepełniła czarę, ponieważ cerkiew rozszerzyła swoje wpływy na Rumunię, Bułgarię, Serbię, Grecję i europejską część Turcji. Watykan zaś nie toleruje konkurencji ani nie dąży do jedności. Poza tym teraz Francja... Tak. Francja musi paść na kolana; musi zrezygnować z układów z konkurencją katolików na Bałkanach. Rozwiązanie było proste. Jezuici zainscenizują wojnę światową****. Papież poprze Niemcy. Gdy dobry katolik, cesarz Wilhelm zdradził papieżowi swój plan poszerzenia granic swojego cesarstwa, nieomylny "ojciec święty" pobłogosławił monarchę i jego zbożny plan.

Pierwszy ludobójca XX wieku, Wilhelm II Hohenzollern z łaski Bożej cesarz niemiecki

(podczas II-giej wojny światowej wspierał posunięcia Hitlera)

Gdy wybucha I-sza wojna światowa, umiera Pius X, a na tronie papieskim zasiada Benedykt XV, także zwolennik linii politycznej Niemiec. Demoniczne siły sterujące Watykanem nie przebierają w środkach i tak niemieccy rzymscy katolicy zabijają francuskich rzymskich katolików. Oczywiście papieża i jezuitów to nie interesuje. Ich interesuje władza, absolutna władza. Cel uświęca środki. Ludzie są głupi. Niech się zabijają. Niemcy mają walczyć przeciwko Rosji, Anglii i Francji. Wojna trwała cztery lata - od 1914 do 1918 roku. Prowadzone przez jezuitów z demonicznymi istotami interesy zamieniły Europę w ruinę. ["...twymi czarami omamione zostały wszystkie narody - i w niej znalazła się krew proroków i świętych i wszystkich zabitych na ziemi". (Obj. 18:24)].

Miliony dusz zostały wciągnięte w piekło. Ponad 10 milionów ludzi poległo wpędzonych w hipnotyczny zły trans. Ponad 22 miliony zostało rannych i kalek.

Historycy szacują koszt wojny na: $ 332 112 500 000.00. Instytucjonalni "chrześcijanie" zabijali "instytucjonalnych" chrześcijan, katolicy katolików, katolicy prawosławnych, protestanci katolików..., ku uciesze sterującymi tym krwawym widowiskiem demonicznych, astralnych istot i służących im jezuitów.

Podczas gdy ludzie krzyczeli w agonii umierając w błocie i na drutach kolczastych, ich ciała rozdzierane kulami, dusząc się od trującego gazu, jezuici już planowali II-gą wojnę światową. Niczego nie świadomi Niemcy nie zdawali sobie sprawy z faktu, iż ich katolicki kraj, ich rząd i cesarz zostali złożeni w ofierze na ołtarzu świętej, nowej inkwizycji.